PPK – obawy mają i pracownicy, i pracodawcy

Już za kilka miesięcy największe firmy będą tworzyć Pracownicze Plany Kapitałowe. Termin się zbliża, a obawy pracodawców i pracowników nie maleją. Ci pierwsi wskazują na wzrost kosztów funkcjonowania firm i dodatkowe obowiązki, a drudzy na zmniejszenie wynagrodzenia i brak pewności, że w przyszłości faktycznie otrzymają dodatkowe świadczenie.

Odłożyć dziś, żeby skorzystać na emeryturze
Pracownicze Plany Kapitałowe to nowy, powszechny system długoterminowego oszczędzania, który wprowadzony został przez ustawę z 4 października o pracowniczych planach kapitałowych (weszła w życie 1 stycznia 2019 roku).  Ma pomóc w gromadzeniu oszczędności z myślą o emeryturze. Uczestniczenie w nim będzie dobrowolne dla pracowników, ale obowiązkowe dla pracodawców – muszą umożliwić pracownikom przystąpienie do programu. Przepisy przewidują stopniowe (co 6 miesięcy) włączanie kolejnych grup podmiotów do PPK – od największych po najmniejsze (do 1 stycznia 2021 r.). Tematem PPK muszą więc zainteresować się wszyscy pracodawcy.

Na PPK złoży się pracownik, pracodawca i państwo. Pracodawca będzie płacić składkę podstawową 1,5 proc., a pracownik 2 proc., oszczędności będzie można zwiększyć o składki dobrowolne. Ale nie będą to jedyne koszty pracodawcy – dochodzi m.in. koszt brokera, pomocy prawnej, w większych organizacjach potrzebne mogą być nawet dodatkowe etaty.

ZA: www.prawo.pl, Agnieszka Matlacz, 16.01.2019 r., więcej tutaj

Znak logotypu

Firmy wspierające

Znak logotypu

Firmy zrzeszone