"Ulga na robotyzację przemysłową" – czyli projekt zamian w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych oraz w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych miał na jesieni trafić pod obrady sejmu. Już dzisiaj wiadomo, że nie prędko to się wydarzy, roszady w rządzie a także pandemia rewidują ambitne plany wprowadzenia ulgi na robotyzację od 1 stycznia 2021.
Ulga na robotyzację nie dla sektora usług
Choć sam projekt przewiduje szereg ulg dla firm wprowadzających robotyzację to jednak pomija niezwykle ważny dla polskiej gospodarki sektor – sektor usług. Robotyzacja, która coraz częściej pojawia się w naszej rzeczywistości nie dotyczy przecież tylko przemysłu, dotyczy usług i procesów biznesowych. A sama w sobie nie służy wyłącznie do zmniejszenia kosztów i budowania przewagi konkurencyjnej, daje przede wszystkim możliwość zwiększenia innowacyjności oraz szybszego wprowadzania nowych produktów biznesowych na rynek. Jest to niezwykle ważne przy budowaniu nowoczesnej i dynamicznej gospodarki. Coraz więcej firm korzysta z botów rekrutacyjnych, wprowadza zdalną kontrolę pracowników, przenosi procesy do cyberprzestrzeni. W naszych domach pojawiają się roboty sprzątające czy systemy bezpieczeństwa monitorujące ruch. To wszystko pokazuje, że dofinansowanie jedynie jednej gałęzi – przemysłu naraża pozostałą część biznesu na pozostanie w tyle wobec zagranicznych przedsiębiorstw.
Sektor usług w naszym kraju z roku na rok rozwija się, rośnie outsoursing procesów biznesowych. Coraz więcej firm korzysta z zewnętrznego wsparcia. Czas pandemii nie sprzyja osobistym kontaktom i niejednokrotnie stawia przedsiębiorstwa w sytuacji radzenia sobie z nową, trudną rzeczywistości. Nowe, nie planowane wcześniej środki są inwestowane w zdalne systemy pracy, szukanie sposobów na robotyzację tam gdzie jest to możliwe. I tu pojawiają się problemy, ponieważ dla wielu firm z sektora usług bariera finansowa jest tą, której pokonać sami nie mogą. Potrzebują wsparcia ze strony Państwa. Wsparcia, które mogliby wykorzystać na rozwój, innowacje i robotyzację firm. Dlatego też ulgi skierowane wyłącznie do sektora produkcyjnego są niezrozumiałe, zwłaszcza, że z tej ulgi w znacznej mierze będą mogły skorzystać przedsiębiorstwa, które korzystały już z ulgi badawczo-rozwojowej.
Projekt ulgi na robotyzację
Projekt zakłada między innymi, że przedsiębiorcy prowadzący działalność przemysłową otrzymają prawo do dodatkowego odliczenia 50 % kosztów robotyzacji które pozwolą im wejść w czwartą rewolucję przemysłową (Przemysł 4.0). Sama ulga będzie czasowa – obejmie 5 kolejnych lat a definicja robota przemysłowego zostanie umieszczona w ustawach o PIT i CIT.
Przedsiębiorcy będą mogli odliczać następujące koszty:
Wiecej informacji na stronie: https://www.gov.pl/web/rozwoj-praca-technologia/ulga-na-robotyzacje–nowe-ulatwienie-od-1-stycznia-2021-roku