Od nowego roku w podatkach dochodowych funkcjonował będzie mechanizm „ulgi na złe długi”, zbliżony do podobnego mechanizmu istniejącego już od wielu lat w podatku VAT. Podatnicy otrzymali na pozór korzystne rozwiązanie, które niestety obwarowane jest kilkoma istotnymi ograniczeniami.
Mimo, że celem regulacji jest walka z zatorami płatniczymi, analiza nowych przepisów wskazuje, że na wprowadzeniu „ulgi na złe długi” nieproporcjonalnie dużo może zyskać fiskus. Poniżej przedstawiamy najważniejsze kwestie związane z funkcjonowaniem nowego mechanizmu w podatkach dochodowych.
W myśl nowych przepisów:
- Wierzyciel może pomniejszyć swój dochód (lub zwiększyć stratę) o wierzytelność, która nie została uregulowana przez dłużnika lub zbyta przez wierzyciela w ciągu 90 dni od dnia upływu terminu jej płatności. Jeżeli wartość zmniejszenia jest większa od wartości dochodu, wierzyciel ma możliwość pomniejszenia dochodu w kolejnych okresach. Ustawodawca przewidział maksymalny okres 3 lat (licząc od końca roku podatkowego, za który powstało prawo do zmniejszenia), w którym wierzyciel może skorzystać z tej możliwości.
- Dłużnik musi zwiększyć swój dochód (lub zmniejszyć stratę) o wartość zobowiązania, którego nie uregulował w ciągu 90 dni od dnia upływu terminu zapłaty. Jeżeli wartość niezapłaconego zobowiązania jest większa od straty, to różnica pomiędzy tymi kwotami zwiększa dochód dłużnika.
Zauważalny jest brak symetrii w stosowaniu „ulgi na złe długi” w odniesieniu do wierzyciela i dłużnika. Wierzyciel może skorzystać z tego mechanizmu, natomiast dłużnik jest do tego zobowiązany.
- Ustawodawca przewidział również skutki podatkowe w przypadku, gdy wierzytelność zostanie uregulowana po roku podatkowym, w którym dokonano zmniejszenia. W takiej sytuacji wierzyciel musi zwiększyć swój dochód (zmniejszyć stratę) o wartość zapłaconej wierzytelności, a dłużnik może zmniejszyć swój dochód (zwiększyć stratę) o wartość uregulowanego zobowiązania. Również w tej sytuacji, gdy wartość zmniejszenia jest większa od dochodu, możliwość dokonania zmniejszenia jest ograniczona w czasie. W tym przypadku dłużnik może zmniejszać dochód nie dłużej niż przez okres 3 lat, licząc od końca roku podatkowego, za który powstało prawo do zmniejszenia. Warto zaznaczyć, że wierzyciel zobowiązany jest zwiększyć dochód także wtedy, gdy sprzeda wierzytelność.
Ulgę na złe długi można stosować już na etapie zapłaty zaliczek na podatek dochodowy. Jednakże, należy wykazać w zeznaniu podatkowym wierzytelności lub zobowiązania, z którymi związane jest zastosowanie ulgi.
Opisany wyżej mechanizm stosuje się wyłącznie w przypadku, gdy spełnione są łącznie następujące warunki:
- dłużnik na ostatni dzień miesiąca poprzedzającego dzień złożenia zeznania podatkowego nie jest w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji;
- od daty wystawienia faktury (rachunku) lub zawarcia umowy dokumentującej wierzytelność nie upłynęły 2 lata, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym została wystawiona faktura (rachunek) lub została zawarta umowa;
- transakcja handlowa zawarta jest w ramach działalności wierzyciela oraz działalności dłużnika, z których dochody podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Należy mieć również na uwadze, że „ulga na złe długi” dotyczy tylko i wyłącznie:
- świadczeń pieniężnych,
- transakcji, w których przynajmniej jedna ze stron rozpoznaje przychody i koszty,
- transakcji z podmiotami niepowiązanymi,
- sytuacji, w których termin zapłaty ustalono zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu zatorom płatniczym.
Ponadto trzeba pamiętać, że nie można jednocześnie skorzystać z ulgi na złe długi oraz z przepisów pozwalających zaliczyć do kosztów podatkowych nieściągalne wierzytelności na podstawie innych przepisów ustawy o CIT.
Zgodnie z przepisami przejściowymi, przepisy dotyczące ulgi na złe długi mają zastosowanie do należności których termin zapłaty upływa po dniu 31 grudnia 2019 r.
ZA: Szczepan Ekstowicz, Izabela Ścierska – Kulma, 10 grudnia 2019 r., więcej tutaj