Aktualna sytuacja związana ze zmianami cen na rynku powoduje zamieszanie w umowach o zamówienia publiczne.
Przy kontraktach długoterminowych zawieranych w reżimie nowego PZP, zawierających klauzulę waloryzacyjną, strony dopuszczają modyfikację wynagrodzenia w sposób wynikający z takiej klauzuli waloryzacyjnej.
W szczególnie trudnym położeniu znajdują się wykonawcy, którzy zawarli umowy na podstawie nowego PZP, ale na okres 12 miesięcy lub krótszy, a także ci, których umowa została zawarta w reżimie starego PZP.
Jednak nawet w sytuacjach, kiedy umowy nie wprowadzają klauzul waloryzacyjnych należy pamiętać, że wysoka inflacja w pewnych przypadkach może być uznana za okoliczność, której zamawiający, działając z należytą starannością, nie mógł przewidzieć, a zatem, że sam wzrost cen może być powodem zmiany wynagrodzenia zarówno na gruncie nowego PZP, jak i dawnego PZP.
Wykonawcy mogą zawsze rozważyć podwyższenia należnego im wynagrodzenia na drodze postępowania sądowego. Kluczowym pozostaje posiadanie przez wykonawcę dowodów potwierdzających spełnienie przesłanek warunkujących możliwość sądowego zwiększenia wynagrodzenia i przyjęcie odpowiedniej taktyki procesowej.
Podobnie zmiana minimalnego wynagrodzenia będzie mieć wpływ na wysokość wynagrodzenia wykonawcy. Zmiana ta powinna odzwierciedlać realny wpływ zmian obciążeń publicznoprawnych na koszty wykonania zamówienia. W szczególności, w przypadku zmiany wysokości płacy minimalnej lub składek ubezpieczenia społecznego, wykonawca powinien przedstawić zamawiającemu odpowiednie wyliczenia w odniesieniu do ilości pracowników zatrudnionych przy realizacji danego zamówienia, rodzajów posiadanych przez nich umów i ilości przepracowywanych przez tych pracowników roboczogodzin.
Zobacz także: Inflacja niebezpiecznie uderza w zamówienia publiczne – rp.pl