Rząd postanowił, że każdy z nas ma odkładać część pensji na dodatkową emeryturę. A to oznacza, że mniej będziemy zarabiać. Więcej pieniędzy mamy mieć jednak na starość.
Przyszli emeryci powinni nie być zdani tylko na ZUS. Oprócz państwowego świadczenia mają dostawać też dodatkową emeryturę. Tak zakłada przygotowana przez rząd reforma systemu emerytalnego. – Aby nasz standard życia na emeryturze był jak najlepszy, konieczny jest dodatkowy system gromadzenia kapitału przez oszczędzających – zapowiada rząd.

Od kiedy reforma?
Reforma rządu przewiduje, że od przyszłego roku pracownicy zaczną oszczędzać na emeryturę w nowym programie – Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK).

– Proponujemy w pełni prywatny, dobrowolny system budowania oszczędności. Celem jest podnoszenie bezpieczeństwa w zakresie zabezpieczenia emerytalnego – informuje minister finansów Teresa Czerwińska.

Środki w PPK mają być prywatne, na takiej samej zasadzie jak lokaty bankowe. Rząd zapewnia, że podobne systemy funkcjonują z powodzeniem w innych krajach – od Niemiec, Wielkiej Brytanii, przez kraje skandynawskie, po Kanadę i Nową Zelandię.

Za:www.wyborcza.biz, Leszek Kostrzewski, Anna Popiołek, 13 marca 2018 więcej tutaj