Od stycznia setki tysięcy Polaków stracą pracę

Od początku przyszłego roku wszystkie zlecenia będą oskładkowane tak samo jak umowy o pracę. To zapowiadany koniec umów smieciowych w Polsce. Czy jednak pracownicy rzeczywiscie mają powody do zadowolenia? Okazuje się, że wielu z nas może stracić pracę!

Nowe prawo zmusza do płacenia pełnych składek na ZUS od wszystkich umów-zlecenia. Dzięki temu osoby bez etatu mają zyskać większą pewność emerytury i innych świadczeń społecznych.

–To jest dobre rozwiązanie, bo oznacza, że wracamy do normalności. Wszyscy, którzy zatrudniają pracowników, będą mieli takie same obciążenia – twierdzi Zbigniew Derdziuk, były prezes ZUS.

Według Derdziuka do kasy ZUS dzięki oskładkowaniu umów śmieciowych może wpłynąć około 300 mln zł. W porównaniu z wydatkami zakładu (ponad 200 miliardów złotych) to niewielka kwota. Jednak były prezes ZUS twierdzi, że ważniejsza jest tutaj funkcja cywilizowania polskiego rynku pracy.

Pracodawcy zwracają jednak uwagę na inne skutki reformy. Wiadomo, że pieniądze nie biorą się z powietrza i za składki pracowników ktoś będzie musiał zapłacić. Firmy zamiast ponosić dodatkowe koszty, przeprowadzą masowe zwolnienia.

Za: Fakt, Jan Bolanowski, 28 09 2015, więcej tutaj.

Znak logotypu

Firmy wspierające

Znak logotypu

Firmy zrzeszone