Słabsze ubiegłoroczne wyniki na wartym 7,5 mld zł rocznie rynku ochrony zwiększyły obawę przed skutkami ozusowania umów.
Wśród 2,5 tys. spółek dających dziś w różnej formie zatrudnienie blisko 300 tys. pracowników rośnie napięcie. Skokowy wzrost kosztów usług z pewnością będzie szokiem dla rynku i tak wstrząsanego przez wojny cenowe i wyniszczającą, ostrą konkurencję.
– Za rok ozusowanie umów będzie testem przetrwania dla wielu spółek – twierdzi Sławomir Wagner, prezes Polskiej Izby Ochrony. W zeszłym roku większość spółek usługowych segmentu security z trudem zwiększała przychody. – Nadal na rynku, po stronie naszych klientów, zwłaszcza ze sfery budżetowej, zobowiązanych prawem do tworzenia planów ochrony, dominuje oczekiwanie i presja na obniżanie stawek i kosztów. A przecież już od dawna są one wyjątkowo mizerne, często poniżej granic przyzwoitości – mówi Wagner.
Prezes PIO śledzi rynek i zmiany w kontraktach: – Końcówka tego roku, kiedy negocjowane są stawki na najbliższe lata, dowodzi, że trudno przebić się z podwyżkami do świadomości usługobiorców.
Za ekonomia.rp.pl, Zbigniew Lentowicz, 7 września 2015, więcej tutaj