Minimalna stawka godzinowa w ochronie – geneza problemu

Kilka miesięcy temu na pewnej konferencji rozmawiałem z przedsiębiorcą działającym w branży ochrony osób i mienia. Wskazał on na pewien smutny fakt – na przykładzie jednego ochranianego przez niego obiektu w przeciągu 10 lat stawka za godzinę ochrony, którą klient mu płacił, systematycznie spadała zamiast rosnąć!

I to jest problem, który od dawna trapił branżę. Coraz większa konkurencja wymuszała rywalizację pomiędzy przedsiębiorcami. Najprościej było rywalizować właśnie ceną. Efekt? W ciągu 10 lat inflacja powoli rosła, spadała wartość pieniądza, wzrastały podatki (m.in. kiedyś VAT wynosił 22% zamiast obecnych 23%), a zyski przedsiębiorstw spadały. Wszyscy przedsiębiorcy w branży szukali oszczędności gdzie się tylko dało. A najprościej było je znaleźć tam, gdzie są z natury największe – w kosztach pracowniczych.

Za:prawowochronie.pl, 9 maja 2017. Małgorzata Skonieczna więcej tutaj

Znak logotypu

Firmy wspierające

Znak logotypu

Firmy zrzeszone