Instytucje publiczne w Polsce, m.in. ZUS i NIK, tak organizują przetargi, że firmy ochroniarskie płacą ludziom grosze. Albo bankrutują.
Wykwalifikowani pracownicy z umowami o pracę, wyposażeni w kajdanki, pałki i monitoring – takie wymogi stawia ZUS we Wrocławiu w przetargach na całodobową ochronę swoich budynków. Na godzinę pracy pracownika ochrony ZUS przeznacza 16 zł.
Za: www.wyborcza.pl, Adriana Rozwadowska, 29 maja 2017, więcej tutaj